Myć albo nie myć- oto jest pytanie!
Podtytuł tego posta mógłby brzmieć
"Mój stosunek do mycia włosów odżywką". Rzecz bowiem
o tym, czy jest właściwie sens podejmować się takiego
eksperymentu. Co daje takie mycie? Ma jakieś zalety? Przecież sklepowe półki uginają się pod ciężarem najróżniejszych szamponów.
Do mycia włosów użyłam odżywki
Syoss. O tym, że jest świetna jako balsam do nóg pisałam tutaj.
Teraz odkryłam, że łagodnie i skutecznie myje włosy.
Czy każda odżywka nadaje się do mycia włosów?
Nie! Pomijając kwestie, że musi ona
być spłukiwana należy pamiętać o kilku zasadach:
-żadnych silikonów, parabenów i
parafiny (inaczej po zabiegu włosy będą wyglądać gorzej niż
przed),
- Odżywka musi się pienić by można
nią było umyć włosy!!! Jak sprawdzić czy Twoja odżywka się
nadaje? Poświęć odrobinę produktu, zmieszaj z wodą i zobacz, czy
zrobiła się piana
-najlepiej znaleźć tanią odżywkę w
dużym opakowaniu (bo zużyjesz jej dużo by umyć głowę),
-im mniej składników odżywki tym lepszy efekt.
Jak umyć włosy odżywką?
Prawie tak jak szamponem. Na mokre
włosy nakładasz mieszankę odżywki i wody, masujesz głowę,
zostawiasz na kilka minut (Aby ukatywnić składniki myjące w
odżywce.Jest ich o wiele mniej niż w szamponie więc to musi
potrwać) po czym spłukujesz. Potem już nic nie musisz robić z
włosami. Moje po takim myciu były miękkie i nie miałam problemu z
ich rozczesaniem.
Należy pamiętać, że takie mycie
jest delikatniejsze dla skóry głowy niż mycie standardowym
szamponem z SLS czy SLES. Dlatego też miałam poczucie trudnego do opisania
komfortu, przyjemnej miękkości skóry głowy.
Jakie korzyści daje taki zabieg?
-oszczędność czasu,
-miękkie, łatwo układające się
włosy,
-ulga dla skóry głowy,
-może pomóc przy przetłuszczaniu się włosów i łupieżu (pod warunkiem, że zrobisz to właściwie).
Moje włosy po zabiegu |
Czy mycie włosów odżywką nie
przetłuści ich?
W moim przypadku nie. Włosy wytrzymały
bez mycia trzy doby, co jest u mnie standardem. Nie były ani
bardziej nieświeże ani trudniejsze do umycia niż zazwyczaj.
Łyżka dziegciu czyli...
Takie mycie wydaje się fantastyczną
sprawą. Za jednym zamachem nawilżamy i myjemy. Ideał.
Nie do końca. Ja zauważyłam, że
włosy owszem, były miękkie i zaskakująco podatne na układanie
ale też suche, niezbyt przyjemne w dotyku (ten stan nasilił się po
2 dobie od umycia). Nie jest to więc sposób na standardowe dbanie o
czuprynę (przynajmniej w moim przypadku).
Więc jak?
Dla mnie mycie odżywką będzie wprost
idealne po farbowaniu. Dzięki tej prostej sztuczce będę mogła się
pozbyć nieestetycznych plam z farby na skórze głowy i dodatkowo
wzmocnię włosy by zalśniły blaskiem nowego koloru.
A Ty myłaś kiedyś włosy w ten
sposób?
Bardzo ciekawy post, nie sadzilam, ze odzywka mozna myc wlosy, musze koniecznie wyprobowac ten sposob pielegnacji wlosow. Dziekuje za pomysl. Pozdrawiam:):)
OdpowiedzUsuńNie ma za co! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper post!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, może kiedyś wypróbuję - jak znajdę odpowiednią do mycia odżywkę.
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że niektórzy myją włosy płynem do higieny intymnej, właśnie ze względu na dobry skład - ja się jeszcze nie odważyłam ;)
Ja słyszałam o myciu włosów płynem micelarnym ale płynem do higieny intymnej- nigdy. I też nie jestem skłonna tego próbować.
Usuńz dziegciem mam bardzo złe wspomnienia, strasznie śmierdzi. nigdy nie myłam włosów odżywką. mam sporo szamponów.
OdpowiedzUsuńczasami stosuję odżywki, część niestety się nie sprawdziła, bo przetłuściła mi włosy :/
OdpowiedzUsuńWidocznie miały składniki nieodpowiednie do tego celu.
UsuńMyłam kiedyś włosy samą odżywką i muszę przyznać, że ta metoda bardzo mi pomogła :) Włosy były w zdecydowanie lepszej kondycji ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe, nie sądziłam że odżywką można myć włosy. Ja zawsze myję włosy szamponem a potem nakładam na włosy odżywkę/maskę i na to reklamówkę zawiązuję i ręcznik w taki jakby ''kokon'', chodzę w tym parę minut a potem spłukuję. Włosy są mega w dotyku; mięciutkie, nie robi się z nich pierze i mają bardzo przyjemną fakturę/strukturę (nie wiem jak to opisać ;) Moje włosy wytrzymują bez mycia tydzień... myje je zawsze w sobotę lub niedziele a i tak nie są do końca ''tłuste''.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
odżywką jeszcze nigdy nie myłam włosów :) zazwyczaj nakładałam ją na włosy a po jakimś czasie zmywałam :)
OdpowiedzUsuńCiekawy post! Nigdy nie myłam włosów odżywką.
OdpowiedzUsuńNie praktykuję takiego sposobu używania odżywek, zawsze tradycyjnie używam szamponu a następnie odżywki/maski/olejku pielęgnacyjnego ;)
OdpowiedzUsuńI actually never washed my hair with the conditioner! I just feel like my hair would be to heavy, I don't know I might try! xo
OdpowiedzUsuńNigdy nie myłam włosów odżywką. Chyba pierwszy raz słyszę o takim czymś :D. Chyba jednak pozostanę przy szamponach :).
OdpowiedzUsuńTo niestety nie dal mnie bo mam cienkie włosy :(
OdpowiedzUsuń