Idealne spodnie jeans: 7 fasonów


Dziś post o jednej z moich ulubionych części garderoby: spodniach dżinsowych. Znosiłam ich w życiu wiele par, dlatego mam co nie co o nich do powiedzenia. Pomysł na taki wpis narodził się podczas zakupów w czasie tygodnia dżinsomanii w C&A. Kupiłam z tego sklepu kilka par spodni naprawdę dobrej jakości i zaoszczędziłam ponad 500zł.

Rodzaje dżinsów


Najstarsze rodowodem są dżinsy z samego denimu, bez jakichkolwiek innych domieszek. Cechuje je grubość tkaniny (po wypraniu potrafią "same stać"), sztywność oraz to, iż nie dopasują się dobrze do ciała. Mogą nieestetycznie odstawać z tyłu.

Dżinsy z dodatkiem stretchu poprawiają konfort noszenia i sprawiają, że materiał lepiej dopasowuje się do ciała.To mój ulubiony rodzaj dżinsów, staram się by każda para miała w swoim składzie chociaż 2% włókie elastycznych, dzięki czemu spodnie wyglądają jakby były na mnie uszyte.

Dżinsy żywicowane: pewnie większość z Was nie słyszała o takim określeniu. Niektóre spodnie są pokrywane specjalną żywicą, po czym tworzy się na nich zagniecenia i utrwala się je wysoką temperaturą. Dzięki temu zabiegowi użyskuje się efekt 3D, taki jak na zdjęciu:


Ważna uwaga: spodnie żywicowane pierzemy jak najrzadziej. I w żadnym wypadku nie prasujemy utrwalonych termicznie zagnieceń!!!!!

Stan spodni


Nie chodzi mi tu o stan jako wygląd, tylko wysokość na jakiej położony jest pas spodni względem talii. Przyjmując to kryterium wyróżniamy 3 stany spodni:

Stan wysoki : spodnie sięgają do talii, pępka lub wyżej. Tylko dla szczupłych i niewysokich dziewczyn. Optycznie wydłuża nogi i eksponuje płaski brzuch.


Stan normalny: spotykany najczęściej. Dla każdego typu figury.


Stan niski: Charakterystyczny dla biodrówek. Mogą sobie na niego pozwolić szczupłe dziewczyny nie mające tzw. boczków. Trzeba wyczuć subtelną granicę po przekroczeniu której zamiast wyglądać sexi wyglądasz tandetnie i wyzywająco.

Krój spodni


Czyli sposób w jaki zostały uszyte. Wyróżniamy:

Comfort fit (vel: loose). Najbardziej obszerny krój. Lużny w biodrach, nogawki szersze. Wygodny, ale najlepszy jest dla szczupłych kobiet. Posiadaczki grubszych ud zostaną dodatkowo pogrubione, a co za tym idzie, nie będą wyglądać korzystnie


Wariacją na ta temat tego kroju są spodnie baggy (od ang. bag). Charakteryzują je ekstremalnie poszerzone biodra i obniżony krok. Tylko dla szczupłych dziewczyn nie bojących się grać modą.



Regular fit. Fason dla każdej kobiety. Dopasowany w biodrach, prosta nogawka.


Slim fit. Podkreślają sylwetkę, podążając za naturalną linią ciała. Dla lepszego dopasowania posiadają często domieszkę strechu. Dla kobiet niemających grubych łydek.


Skinny fit. Wyraźnie podkreśla figurę. Takie spodnie zawsze mają domieszkę elastyku, dzięki czemu są bardzo wygodne, niestety, podkreślają niedoskonałości.
Połączenie spodni skinny i legginsów dało jegginsy: spodnie które są niemal drugą skórą. Jegginsy ładnie prezentują się z luźniejszą górą.


Rodzaje nogawek

Tapped: zwężana ku dołowi.


Straight: prosta


Bootcut:rozszerzająca się delikatnie od kolana. Ja lubię ten model na zimę, do kozaków.

 Jest też wersja flare: popularne dzwony. Posiadaczki grubszych ud nie powinny nawet zaglądać na dzwony bo zdeformują one sylwetkę.

Fasony dżinsów

Jest mnóstwo fasonów dżinsów. Projektanci prześcigają się w wymyślaniu co raz to nowych. Przygotowałam dla Ciebie ściągę z angielskich nazw :

Flares: dzwony,
Cropped skinny leg: rurki kończące się nad kostką,
Boyfriend: dżinsy wyglądające jak z szafy mężczyzny, obowiązkowo z zagnieceniami i przetarciami czy dziurami.
Boyfriend skinny: modne w tym sezonie połączenie rurek i "spodni od chłopaka". Mam taką parę z C&A. Wygodne, miękkie, podkeślają figurę i są na luzie. Ideał!
Straight leg: spodnie w których każda kobieta będzie wyglądać po prostu dobrze.
Bootcut leg: występują w różnych wysokościach stanu, np. Bootcut leg normal waist (Spodnie z rozszerzoną naogawką o standardowym stanie)
Bellbottom: bardzo ekstrawagancki fason. Nogawki rozszerają się na całej długości (a nie, jak w przypadku dzwonów, od kolan).Wydłuża nogi ale niemiłosiernie pogrubia.

Modowe równania


Dżinsy nie muszą być nudne. Jest wiele możliwości wykreowania z nich niecodziennej stylizacji. Oto proste zasady w formie równań

Dżinsy z podwiniętą nogawką+ buty typu "crocs"= modowa katastrofa

Ja wiem. Krokodylki są wygodne, a te oryginalne to przedmiot pożadania dla niektórych. Ale takie połączenie nie wygląda dobrze.

Dżinsy indygo+fuksja=idealne połączenie

Mocna fuksja idealnie współgra z indygo. Prosty sposób na efekt "wow". Lubię zestawiać w ten sposób moją ulubioną bluzkę i dżinsy.

Dżins+skóra=opcja na imprezę

Nie musi to być skóra naturalna. Dobrej jakości ekologiczna ramonezka i dżinsowe rurki: to jest to!

Dżinsy boyfriend+szpilki+top z koronki= fantastyczna stylizacja

Przełam męski charakter tych spodni kobiecymi dodatkami by stworzyć ciekawy look.

Dżinsy boyfriend+luźna, sportowa koszulka= idź się przebrać!

Nie stylizuj się na chłopaka bo nie o to chodzi.

Na koniec pytanie: lubisz dżinsy? Jeśli tak to jaki fason najbardziej?






Komentarze

  1. Ja osobiście najbardziej lubię obcisłe rurki z niskim stanem :) mW nich czuję się najlepiej,choć nie ukrywam,że marzą mi się boyfriend'y :p

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie coś w rodzaju Skinny fit ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam boyfriendy z wąską nogawką- cudownie leżą, jakby ktoś je dla mnie uszył.

    OdpowiedzUsuń
  4. I actually love any type of jeans, they go with everything! xo
    http://stylesensemoments.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam jeansy, najbardziej rurki, których pełno u mnie w szafie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja chyba najbardziej lubię klasyczne rurki, ale też nie mogą być zbyt obcisłe :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobór odpowiednich spodni to nie jest prosta sprawa. Ja się najlepiej czuję w rurkach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny post ;D ja uwielbiam jeansy ze streczem ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Najbardziej lubię zwykłe rurki, najlepiej żeby miały jak najwięcej streczu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja najbardziej lubię jeansy dopasowane do figury. Mogą być rurki, flare, skinny feat. Biodrówki i z wysokim stanem, z normalnym stanem też. Ogólnie chodzi o to aby wśród moich spodni nie było żadnej powtarzalności.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zwykłe rurki to najlepsza opcja :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny post :)

    Zapraszam na konkurs! http://piankaofstyle.blogspot.com/2014/08/new-in-konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam nosić jeansy, to moje ulubione spodnie

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja najbardziej lubię spodnie z krótkim stanem i koniecznie rurki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię spodnie tego typu :)
    Zapraszam do mnie i do wzajemnej obserwacji :) www.aneczka84.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja najbardziej lubię zwykłe dżinsy z prostymi nogawkami :) W ogóle lubię dżinsy i ich uniwersalność :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja tamlubie prawie kazdy fason byle mial to cos ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak mam: spodnie muszą mnie czymś zauroczyć.

      Usuń
  18. Uwielbiam! Najchętniej noszę Skinny fit, jegginsy - nogawka Straight - jak najmocniej dopasowania (czasem mam problem z przełożeniem kostki :P Najlepiej wówczas spisują się zamki po bokach) no a jeśli chodzi o stan, to chyba najbardziej lubię normalny, nie lubię jak widać mi tyłek, chociaż biodrówki też nosiłam. Od jakiegoś czasu też CZAJĘ się na spodnie z wysokim stanem, ale nie widziałam jeszcze idealnych dla siebie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię spodnie z normalnym stanem, od biodrówek się odzwyczaiłam.

      Usuń
  19. Noszę tylko rurki ze streczem. Uwielbiam dżinsy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz!
To NIE jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarz z linkiem do innego bloga lub jakieś strony = SPAM.
Proszę o kulturę wypowiedzi.

Popularne posty z tego bloga

Venita Trendy color mousse pianki koloryzujące

Marion szampon koloryzujący 4-8 myć

Crazy Dino Park