Taft lakier ultra fixing z arginin strenght-formula



Jak do tej pory żadna recenzja nie sprawiła mi tyle problemu co ta, a to dlatego, iż wielokrotnie zmieniałam zdanie o tym produkcie. Raz jestem skłonna wychwalać go pod niebiosa, innym razem szpetnie nań klnę. Ale używam go, z przerwami, od wielu lat.


Opis produktu

Opakowanie: lakier znajduje się w niebieskiej, przezroczystej butelce o pojemności 200 ml. Pompka na ogół dobrze działa, aczkolwiek zdarzają się egzemplarze Taft gdzie nawala.

Zapach: Lakier śmierdzi. Jego gryzący zapach nie każdemu odpowiada, ale, na szczęście, szybko się ulatnia.

Konsystencja:bezbarwny płyn który zasycha na włosach. Taft naprawdę szybko utrwala fryzurę. już po minucie znikają małe krople lakieru przypominające rosę.

Działanie: Zapewnienia producenta znajdują potwierdzenie w rzeczywistości. Lakier szybko utrwala włosy, jest mocny i sprawia, że nawet mocny wiatr nie zniszczy Ci fryzury. Trzeba aplikować go z dużej odległości na włosy, inaczej je zlepi.

Łatwo się go wyczesuje. Przez dużą zawartość alkoholu może wysuszać włosy, ale ja go tylko trochę gdy robię kok, więc nie zauważyłam by pogorszył stam moich włosów. Ten Taft jest naprawdę wydajny, przynajmniej dla mnie. Zużywam trochę ponad 2 butelki rocznie. Kupuję go zawsze gdy jest na promocji, np. w Astorze.


Może wysuszać skórę głowy i nasilać problemy skórne, więc nie jest to lakier dla każdej kobiety. Ja nie narzekam, bez trudu wyczesuję go z włosów dzięki czemu zachowują miękkość i blask.

Skład:
Alcohol Denat.,aqua, octylacrylamide/acrylares/butyaminomethyl methacrylate copolymer, aminomethyl propanol, parfum, isopropyl miristrate,cocoyl hydrolized keratin, benzyl salicylate, hexyl cinnamal, linaool, arginine.

Skład wywołuje u mnie dreszcze. W tym Tafcie na pierwszym miejscu jest denaturat! Arginina, którą chwali się producent, zajmuje ostatnie miejsce. To chyba najbardziej chemiczny kosmetyk jaki używam. Nie zrobił mi do tej pory jakiejkolwiek krzywdy i jestem zadowolona z jego skuteczności, ale nie umiem z czystym sumieniem go Tobie polecić. Denaturat może wywołać u Ciebie uczulenie, więc miej to na uwadze zanim kupisz ten Taft.
taka resztka wystarczy mi na prawie 2 tygodnie


Ocena końcowa: 3+

Czy kupię ponownie? Jeśli znajdę inny lakier który będzie równie mocny a przy okazji nie będzie tak naszpikowany chemią to nie.

A ty jakiego lakieru używasz? Jesteś z niego zadowolona?


Komentarze

  1. Ja uzywam lakierów z Taft i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również od lat jestem fanką TAFT - najbardziej lubię ten CZARNY z CZERWONYMI napisami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety w ogóle nie używam lakierów do włosów więc nie mam zdania. Ale Twoje recenzje czytam chętnie - bo jeśli nie sobie, to komuś innemu mogę coś doradzić ewentualnie skierować na Twojego bloga :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja prawie nie używam lakierów do włosów. Czasem ,przeważnie zimą - gdy włosy od mrozu, kaptura czy czapki strasznie opadają. Ale jak już używam to właśnie taft, lecz w aluminowej butelce. Tego czarnego uzywam, chyba extra strong. Szczerze, to nigdy się w skład nie wczytywałam, ważne, że utrzymuje włosy w ryzach. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie lubię tych w aluminiowym opakowaniu, bo mam wrażenie że nie są wydajne.

      Usuń
  5. Po lakiery sięgam bardzo rzadko, a ten skład zdecydowanie nie zachęca do zakupu :(

    OdpowiedzUsuń
  6. nie używam albo baaardzo rzadko;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja cały czas szukam idealnego lakieru ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie używam lakierów do włosów, ale jeśli kiedyś będę jakiś potrzebowała to skuszę się na ten:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tego lakieru, bo bardzo rzadko używam produktów do stylizacji :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz!
To NIE jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarz z linkiem do innego bloga lub jakieś strony = SPAM.
Proszę o kulturę wypowiedzi.

Popularne posty z tego bloga

Venita Trendy color mousse pianki koloryzujące

Marion szampon koloryzujący 4-8 myć