Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2014

10 kosmetycznych faktów o mnie

Obraz
Witajcie! Wpadłam na pomysł napisania posta z ciekawostkami o mnie. A żeby nie było za nudno, wybrałam te dotyczące kosmetyków i urody. Zapraszam do czytania! 1. Nie reguluję brwi, są niezbyt gęste i mają naturalnie ładny kształt (przynajmniej ja tak uważam). 2. Nie podoba mi się french ponieważ uważam, że jest trochę tandetny. Różne zdobienia, efekty na paznokciach*: proszę bardzo. Frencz: nigdy. *No, może poza pękającym lakierem. Miałam takie coś i wcale nie uważałam, by paznokcie wyglądały ciekawie z takim manicure. 3. Piłuję paznokcie od 13 lat. Nauczyłam się tego od mamy która zawsze powtarzała: zadbane dłonie i paznokcie są wizytówką kobiety. jakie pilnika używam? Tylko diamentowego, inne nie dają rady z moimi mocnymi paznokciami. 4.Nigdy nie maluję tuszem dolnych rzęs bo są bardzo rzadkie i wyglądałoby to żałośnie. 5.Nie wyobrażam sobie mojej kosmetyczki bez: Dobrego nawilżającego kremu, Wazeliny kosmetycznej, Suchego Szamponu (te

Taft lakier ultra fixing z arginin strenght-formula

Obraz
Jak do tej pory żadna recenzja nie sprawiła mi tyle problemu co ta, a to dlatego, iż wielokrotnie zmieniałam zdanie o tym produkcie. Raz jestem skłonna wychwalać go pod niebiosa, innym razem szpetnie nań klnę. Ale używam go, z przerwami, od wielu lat. Opis produktu Opakowanie: lakier znajduje się w niebieskiej, przezroczystej butelce o pojemności 200 ml. Pompka na ogół dobrze działa, aczkolwiek zdarzają się egzemplarze Taft gdzie nawala. Zapach: Lakier śmierdzi. Jego gryzący zapach nie każdemu odpowiada, ale, na szczęście, szybko się ulatnia. Konsystencja:bezbarwny płyn który zasycha na włosach. Taft naprawdę szybko utrwala fryzurę. już po minucie znikają małe krople lakieru przypominające rosę. Działanie: Zapewnienia producenta znajdują potwierdzenie w rzeczywistości. Lakier szybko utrwala włosy, jest mocny i sprawia, że nawet mocny wiatr nie zniszczy Ci fryzury. Trzeba aplikować go z dużej odległości na włosy, inaczej je zlepi. Łatwo

Algo algi morskie i Beauty Line cień z KiK

Obraz
Witajcie! Dzisiaj post o nowych zdobyczach kosmetycznych. Zapraszam do czytania. Algo algi morskie Gdyby ktoś rok wcześniej powiedział mi, że będę nakładać na twarz algi pomyślałabym że jest kretynem albo robi sobie ze mnie jakieś głupie żarty. Rok wcześniej nawet bym na taki specyfik nie spojrzała: sama myśl o zielonej mazi na twarzy działałaby odstręczająco. Ale zmieniłam podejście do życia i kupiłam pierwsze w życiu algi. Algi Algo znalazłam w Biedronce. Przyglądałam im się już kilka miesięcy temu gdy były po normalnej cenie (9,99 zł). Wtedy popatrzyłam i zostawiłam. Nie miałam pojęcia po co byłyby mi one potrzebne. Na szczęście w moim sklepie nie cieszyły się one żadnym zainteresowaniem, więc obniżyli im cenę do 3,99 zł. Wtedy wkroczyłam. Po przygodzie z glinką potrzebowałam czegoś co przywróci mi wiarę w kosmetyki (i w moją zakupową intuicję). Za niecałe 4 zł otrzymałm 20g miałkiego, zielonego proszku do sporządzania maseczek.  Od razu uprzedz

Idealne spodnie jeans: 7 fasonów

Obraz
Dziś post o jednej z moich ulubionych części garderoby: spodniach dżinsowych. Znosiłam ich w życiu wiele par, dlatego mam co nie co o nich do powiedzenia. Pomysł na taki wpis narodził się podczas zakupów w czasie tygodnia dżinsomanii w C&A. Kupiłam z tego sklepu kilka par spodni naprawdę dobrej jakości i zaoszczędziłam ponad 500zł. Rodzaje dżinsów Najstarsze rodowodem są dżinsy z samego denimu , bez jakichkolwiek innych domieszek. Cechuje je grubość tkaniny (po wypraniu potrafią "same stać"), sztywność oraz to, iż nie dopasują się dobrze do ciała. Mogą nieestetycznie odstawać z tyłu. Dżinsy z dodatkiem stretchu poprawiają konfort noszenia i sprawiają, że materiał lepiej dopasowuje się do ciała.To mój ulubiony rodzaj dżinsów, staram się by każda para miała w swoim składzie chociaż 2% włókie elastycznych, dzięki czemu spodnie wyglądają jakby były na mnie uszyte. Dżinsy żywicowane : pewnie większość z Was nie słyszała o takim określeniu.

Dermaglin maseczka oczyszcająco-odżywcza : niezapomniane przeżycia

Obraz
Dziś przychodze do Was z recenzją maseczki Dermaglin. Od dawna zbierałam się na odwagę by wypróbować jakąś glinkę. Podczas zakupów w Rossmanie wpadła mi w oko zielona glinka Dermaglin. Czy była to dobra inwestycja czy pieniądze wyrzucone w błoto? Przeczytaj mój post a znajdziesz odpowiedź. Zapowiedzi producenta   Jak widzicie, procudent dokłada starań by zachęcić do kupienia swojego produktu. Po przeczytaniu tego opisu glinka od razu wylądowała w koszyku. W rzeczywistości... Glinka Dermaglin Opakowanie: Saszetka zawiera 10 ml produktu. Według producenta ilość ta wystarczy na raz. Nieprawda. To wydajny kosmetyk i śmiało posmarujesz się nim 3, a nawet 4 razy. Zapach: Czuć trochę ziemią. Niezbyt przyjemne, ale jak się nie wwąchujesz jest ok. Konsystencja: Niczym nie różni się od zwykłego kremu. Jest miękka (szczególnie zaraz po otwarciu), daje się nałożyć bez problemu. Aplikacja: Należy ją szybko nałożyć bo inaczej zaschnie na palcach. Zmienia kolo

Sekret pięknych włosów

Obraz
Każda z nas pragnie mioeć piękne, zdrowo wyglądające włosy które łatwo się układają. Ja jestem na dobrej drodze by mieć idealne włosy. Oto moje rady i rytuały które praktykuję. Moje włosy przed wzmocnieniem koloru Moje włosy- słów kilka Rodzaj: niskoporowate (całe szczęście), proste (jak drut, wiele kobiet o takich marzy, ja niespecjalnie to lubię) Aktualny kolor: miedziany Tempo rośnięcia: 2-2,5 cm na miesiąc (przynajmniej tak szacuję) Po umyciu są... Zależy od szamponu. Po Dove się niemiłosiernie puszyły a zimą elektryzowały. Po Bingospa są trochę szorstkie. Choroby skóry: nie Rozdwojone końcówki: nie Puszenie: nie Przesuszenie: nie Uczucie gdy się je dotyka: są miękkie ale też "żywe" nie wiem jak to inaczej nazwać ale wierz mi, są bardzo przyjemne Łatwość w czesaniu: nie mam większego problemu by ułożyć z nich koka lub plecionkę, poddają się stylizacji. Właściwie zależy to od tego, ile czasu minęło od umycia: pr

Nie-chciej lista : buty i torebki.

Obraz
Wiele blogerek i blogerów dzieli się z czytelnikami swoimi listami życzeń (tzw. wish list). Ja idę o krok dalej - pokaże Wam rzeczy, których na pewno nie chcę i które uważam za najgorszą tandetę. Nie mam jakiegoś wspaniałego stylu ale wiem, co jest dla mnie uosobieniem złego smaku. Oto zdjęcia:  Sportowe kalosze...  Wariacje na temat trampków Dzikie buty. Emu szanelki.  I jakaś "fajna" torebka:  Co autor miał na myśli? Prawie jak oryginał.

Nowe ubranie w przerwie na reklamę

Obraz
Dziś post w formie poradnika jak łatwo, szybko i niedrogo przerobić stare lub zbyt zwyczajne ubranie. Często przerabiam swą garderobę by nadać jej indywidalny styl. Rzeczy z sieciówek nie muszą być nudne. Wystarczą pomysł, chęci i kilka niezbędnych akcesoriów by wyczarować coś nietuzinkowego. Niezbędnik- od czego zacząć?   Moje przybory do szycia trzymam w tym wiklinowym koszu. Ważne jest, by mieć miejsce na swoje "skarby", tak by je łatwo znaleźć.    Czego używam? Mocnych nici, najczęściech białych i czarnych, choć mam też kolorowe, Grubszych igieł które przebiją nawet dżins, Dwóch par nożyczek: mniejszych do prucia i obcinania nitki, dłuższych do skracania Akcesoriów do ozdabiania. Czym ozdabiam ubrania? Cekinami, Ozdobnymi guzikami, Koralikami, Szkiełkami, Koronkową taśmą, Czasem przeszyciami w kontrastowych kolorach. Wybór akcesoriów do ozdabiania jest naprawdę spory. Wystarczy pójść do pasmanterii