Moja biżuteria

Bardzo lubię biżuterię, zwłaszcza naszyjniki. Mam ich sporo, przechowuję w dwóch kuferkach: drewnianym i wykonanym ze sztucznej skóry. Naszyjniki potrafią fantastycznie zmienić styl, dodać blasku nawet zwykłej podkoszulce. Dziś pokażę kilka egzemplarzy z mojej kolekcji.



Na pierwszy ogień idą najtańsze cudeńka, kupione w chińskim sklepie za 0,5 zł sztuka. Lubię je, ponieważ pasują do różnych ubrań.

Naszyjnik z czaszkami za 1zł kupiłam wiele lat temu, gdy byłam licealistką. Wiąże się z nim anegdota; założyłam go pewnego razu do szkoły. Nauczycielka polskiego stanęła przy mnie i bacznie się przyglądała mojej ozdobie, w końcu dziewczyna siedząca ze mną w ławce spytała się, czy wszystko w porządku. Polonistka odpowiedziała:
- te czaszki mnie zahipnotyzowały.

Zdobycz z C&A tańsza o 90%. Po prostu go uwielbiam.

Skromny i delikatny.

Mój ulubieniec, kupiony podczas likwidacji Galerii Centrum w Opolu. Kosztował grosze, można go nosić na wiele sposobów.

Komentarze

  1. Hipnotyzujące czaszki - ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja w swojej kolekcji mam kilkanaście naszyjników, ale bardzo rzadko je nakładam :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz!
To NIE jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarz z linkiem do innego bloga lub jakieś strony = SPAM.
Proszę o kulturę wypowiedzi.

Popularne posty z tego bloga

Moje męskie kosmetyki

Marion szampon koloryzujący 4-8 myć

Venita Trendy color mousse pianki koloryzujące