4 kosmetyki studentki na praktykach

Dziś post o kosmetykach pomagających mi dobrze wyglądać podczas praktyk.

Szamponetka Marion Rubin

Do szamponetek Marion mam zaufanie. Są skuteczne, długo trzymają a przy tym nie niszczą włosów. Tym razem użyłam tylko części saszetki po to, by przykryć odrosty po miedzianej piance Elysee. Niestety, pianki mają to do siebie, że bardzo trzymają się włosów przy skórze. Na dodatek Elysse ma tendencje do "znikania" gdy spryska się skalp Batiste.

By nie paradować z odrostami wybrałam szamponetkę w kolorze zbliżonym do pianki. Sprawdziłam wcześniej w internecie efekty u innych kobiet.

Sama aplikacja była bardzo łatwa: z saszetki wzięłam trochę kosmetyku, wlałam do miski i nałożyłam pędzlem. Resztę szamponetki zabezpieczyłam wsuwkami. Takie zamknięcie może się wydać prowizoryczne ale spełnia zadanie. Ta szamponetka jeszcze mi posłuży, dzięki czemu problem odrostów znikł.

Pomiędzy pianką a szamponetką nie ma różnicy

Style Gel żel do włosów Eurocosmetics

 

Kupiłam go z ciekawości. Był taniutki (mniej niż 2 zł) i nie obiecywałam sobie po nim zbyt wiele, zanim nie przeczytałam składu a tam niespodzianka:

Peg 25 paba: filtr uv, chroniący włosy przed szkodliwym działąniem promieni słonecznych,

Peg 40 hydrogenated castrol oil: substancja odtłuszczająca, usuwająca zanieczyszczenia tłuszczowe z powieszchni skóry i włosów. Przedłuża świeżość włosów.

Panthenol: witamina B5

VP/VA copolymer: wygładza, utrwala i kondycjonuje włosy.

Stosuję go na mokre włosy, wtedy najlepiej działa.

Suchy szampon Batiste

 

Dzięki niemu moje włosy wytrzymały ostatnio tydzień! Uwielbiam go.

Perfumy Yodeyma

Idealny zapach dla mnie, trzyma się do 4 godzin, więc nie jest źle. Małą buteleczkę łatwo schować do torebki. Szkoda, że nie mają takich w regularnej sprzedaży, bo chętnie kupiłabym kilka takich maleństw by zmieniać zapach w zależności od nastroju.

Znasz któryś kosmetyk z tych kosmetyków?