Tajemnice mojej torebki
Witaj
Wasza
chora na blogspotyzm Nati chciałaby się pochwalić, że jest na
finiszu sesji. Tylko jeszcze jeden egzamin i game over. Już zaczęłam
intensywnie przygotowywać się do tego ważnego dnia. Na szczęście
mam dużo materiałów więc dam radę.
Dziś
zapraszam na post o tym, co noszę w torebce. Damska torebka to
osobny kosmos, w którym można znaleźć wiele interesujących i
zaskakujących rzeczy. U mnie też znajdą się różne perełki.
Zobacz, jakie!
Pendrive
Niezastąpiony gadżet u wszystkich studentek. Mam ze sobą zawsze co najmniej dwa,
ponieważ nie wiadomo, który zadziała (często są z tym problemy).
Pamiątka po Euro 2012 |
Chusteczki nawilżane
Bardzo
przydatne w różnych sytuacjach, w dodatku wersja kompaktowa nie
zajmuje wiele miejsca a może Zdziałać naprawdę wiele. Warto kupić
sobie takie maleństwo i być przygotowaną na różne niespodzianki.
Ja
swoje chusteczki kupiłam w Lidlu, ale podobne można znaleźć w
innych sklepach. To wydatek ok. 1-1,5 zł, w zależności od sklepu,
więc niewiele.
Wazelina
Odrobinę
zwykłej białej wazeliny Ziaja zapakowałam do maleńkiego słoika
po to, by mieć ją zawsze przy sobie i nie musieć targać dużego
opakowania. Podobne słoiczki można znaleźć w Rossmanie, ja swój
otrzymałam z próbką jakieś maseczki. Opakowanie ma solidne
zamknięcie, więc wazelina nie nawilży mojej torebki, i to dobrze,
ponieważ jej już i tak nic nie pomoże.
Dla
moich ust wazelina to najlepsze, co może być. Nawilża i sprawia,
że usta wyglądają ładnie i nie boję się, że kogoś nimi
wystraszę.
Szczotka + Lusterko
Przydatny
gadżet kupiony w Kik. Złożona zajmuje niewiele miejsca i jest
naprawdę ładna.
Rozłożona
okazuje się również praktyczna
Jak
prawdziwa kobieta: nie tylko ładna ale i z bogatym wnętrzem. Nawet
jeżeli nie mam rozpuszczonych włosów i tak mam ją w torebce,
ponieważ zawsze mogę przeczesać grzywkę, albo użyć lustetrka
przy nakładaniu wazeliny, by przypadkiem nie napaćkać sobie jej na
brodę, nos czy czoło. Zdecydowanie warto było się szarpnąć i
wydać całe 5 zł (dobra nie całe, grosz został) i mieć ją na
własność.
Pilnik
Z
pilnikiem w torebce wiąże się ciekawa anegdota jeszcze z czasów
liceum. Otóż od zawsze namiętnie oglądałam różnego rodzaju
filmy kryminalne, to niemal mój nałóg (Natalcia przyznaje się bez
bicia). Kiedyś zobaczyłam odcinek CSI: Miami, gdzie mężczyzna
został zabity pilnikiem wbitym w oko. Opowiedziałam to koleżankom
jako ciekawostkę zupełnie nie zauważając, że mój wychowawca
podsłuchuje naszą rozmowę (on miał z resztą zwyczaj
podsłuchiwania uczniów). Od tej pory ilekroć wyciągnęłam pilnik
w jego obecności słyszałam: "Natalcia, schowaj to!!!"
(Tak, mój wychowawca nazywał mnie Natalcią. To zdrobnienie było
na tyle ekspansywne, że cała klasa na mnie tak wołała. Super).
Do
tej pory nie mam pojęcia czy się zgrywał, czy naprawdę bał się
pilnika. W sumie nic nie miałam do pana od polskiego, poza tym, że
lubił się ze mnie nabijać, pytał mnie na każdej lekcji i
uśmiechał się w cyniczny sposób. Ale to on pierwszy dostrzegł
mój potencjał i artystyczną duszę.
Zdecydowanie,
nie wbiłabym mu w oko pilnika. Szkoda pilnika.
A
Ty co nosisz w torebce???
Za duzo nie nosisz i chwala Bogu, bo ja nosze mnostwo rzeczy, ktore moga mi sie przydac....Swietny zreszta temat poruszylas:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję za uznanie. To, ile noszę w torebce zależy od tego, gdzie i w jakim celu idę.
UsuńZ tym pilnikiem to swietna anegdota i nauczyciel mial sie na bacznosci!! Troche sie na pewno bal!
OdpowiedzUsuńRaczej się droczył. Z resztą Pan Grzegorz był naprawdę specyficzny (ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu).
Usuńja mam jeszcze więcej róznych niezbędnych rzeczy w torebce, tak na wszelki wypadek
OdpowiedzUsuńJa też nosze te rzeczy w torebce. No tylko z wyjątkiem wazeliny.
OdpowiedzUsuńChusteczki nawilżane także teraz coraz częściej noszę w torebce :)
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam takiego posta o torebce i muszę przyznać, że noszę tam naprawdę sporo rzeczy. Dlatego też moja torebka sporo waży.
OdpowiedzUsuńHistoria z pilnikiem jest super :-) Ja... nie mam ani jednej torebki. Noszę plecaki (oczywiście każdy dostosowany do sytuacji i okazji) na co dzień malutkie, wielkości torebki. A w środku: telefon, klucze, papierosy, zapalniczka, aparat, chusteczki, pomadka/błyszczyk/szminka i wiele innych potrzebnych i mniej potrzebnych rzeczy ;) A w razie konieczności dokumenty, karta do bankomatu, pieniądze - są to jedyne rzeczy, które pakuję do plecaka jeśli wiem, że NA PEWNO będą mi potrzebne.
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze jakiś smoczek się też znajdzie i mały samochodzik... Ale torebki mamusiek to osobna kategoria ;)
OdpowiedzUsuńfajna szczota do torebki w sam raz;D
OdpowiedzUsuńTeż nosze zawsze przy sobie piknik, szczotkę, wazelinę, pomadke, jedwab do włosów. Również mam przy sobie małą łyżeczkę, nigdy nie wiadomo :D
OdpowiedzUsuńW mojej torebce jest wszystko zaczynając od kluczy, portefa, przechodząc przez szczotki, kosmetyki po parasolke:D
OdpowiedzUsuńPatrząc na rzeczy, które Ty nosisz w torebce w porównaniu z moimi to malutka garstka. Zazdroszczę ;p
OdpowiedzUsuńhttp://gladmalm.blogspot.com/
W wolnej chwili zapraszam do mnie!
Ja mam w torebce wszystko.. i zazwyczaj większość się przydaje :D
OdpowiedzUsuńnie noszę w torebce takich rzeczy :P
OdpowiedzUsuńPendrive ze stadionem! <3
OdpowiedzUsuńJa też noszę taką szczotkę z lusterkiem. A do tego masło do ust, mini krem do rąk, chusteczki, próbkę perfum - gdybym zapomniała się popsikać w domu i to chyba wszystko. :P
Co dokładnie noszę to nie wiem, bo na codzień gustuje w dużych torbach, które wiele pomieszczą:) U mnie też jest stałe miejsce dla szczotki z lusterkiem i wazeliny, często pakuje też błyszczyk, korektor I zależy co mi do głowy przyjdzie:)
OdpowiedzUsuńA przede mną jeszcze 2 egzaminy ;/
OdpowiedzUsuńnawet nie mówię ile pomieści moja torebka :D
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny post!
OdpowiedzUsuńJa też zawsze noszę w torebce nawilżane chusteczki :)
OdpowiedzUsuńZnalazłaś świetny sposób na wychowawcę ;-) Kobiece torebki - czysta magia! Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńHej hej! Kiedy nowy post? :-)
UsuńJuż jest!
UsuńŚwietna organizacja:-)
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńŚwietny ten pendrive! Gratulacje zakończenia sesji, ja mam 2 poprawki :D
OdpowiedzUsuńPendrive to mój ulubiony.
Usuń