Jak zmienić swój look w mniej niż minutę?
Dziś post o biżuterii, a konkretnie o moim ulubionym długim
naszyjniku. Jest wyjątkowy z tego względu, iż można zakładać go na multum
sposobów i za każdym razem wyglądać ciekawie i niebanalnie.
Mam swojej szkatułce wiele naszyjników bo je po prostu
uwielbiam. Odpowiednio dobrane potrafią zmiecić zwyczajną stylizację w efekt
wow. Długie naszyjniki mogą optycznie wysmuklić swylwetkę.
Cudo o którym będzie dziś mowa mam od kilku lat.Jest
praktycznie niezniszczalny, ponieważ gdy druciki się rozegną łatwo naprawić go
kombinerkami. Lubię eksperymentować z nim, wiązać i skręcać, formować w ciekawe
wzory. Oto kilka moich ulubionych wariantów noszenia tego naszyjnika.
Dwa w jednym
Długi naszyjnik najłatwiej założyć na dwa razy, tak by
stworzyć dwa sznurki o tej samej długości. Ale jeżeli na się ochotę można
przeciągnąć jeden ze sznurów w dół by uzyskać taki efekt jak na zdjęciu.
Oczywiście, to nie jest wariant dla każdego, trzeba mieć zgrabną
szyję.
Zwiąż mnie!
Długi naszyjnik efektownie wygląda związany. Nie musimy się
jednak ograniczać do prostej pętli w połowie długości.
W ten sposób uzyskałyśmy naszyjnik komponujący się idealnie
z modnymi w tym sezonie długimi spódnicami.
A kto powiedział, że pętla musi być wyłącznie na dole? Co
powiesz na odrobinę asymetrii?
Wygląda nietypowo i przykuwa uwagę. Wystarczy przeciągnąć pęle tam gdzie chcesz i ładnie ją rozłożyć.
Nie lubię wiązań! Są brzydkie!
Jeśli nie podobają Ci się pętle można łatwo temu zaradzić.
Wystarczy rozłożyć węzeł.
Widzisz? Nie ma pętli, jest za to ciekawy naszyjnik.
Coś innego...
Jeżeli te warianty nie przypadły ci do gustu co powiesz na
krawat z naszyjnika? Wygląda interesująco szczególnie z dekoltami. Oto wariant
pierwszy, bardzo prosty, do zrobienia w kilkanaście sekund:
A to modyfikacja poprzedniego wiązania. Ono
zajmuję mi pół minuty ale warto się pomęczyć bo wygląda ciekawie. Co powiesz na
grzeczny kołnierzyk i krawat? Zobacz jak uzyskać taki efekt:
Widzisz? Nie musisz kupować metalowych czy wyszywanych kołnierzyków
jeśli chcesz wyglądać niebanalnie. Możesz je ułożyć z długich korali. Oczywiszcie,
ćwiczenie czyni mistrza, nie przejmuj się więc że na początku nie wygląda to tak,
jakbyś chciała. To nie wszystkie wiązania jakie potrafię, wybrałam je ponieważ każde
na swój sposób jest dla mnie ciekawe.
Nia pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci miłego wiązania!
Ps. Te czerwone plamki które widać na moim dekolcie to znaki po komarach. Jeśli Wam przeszkadzają wybaczcie.
Ps. Te czerwone plamki które widać na moim dekolcie to znaki po komarach. Jeśli Wam przeszkadzają wybaczcie.
pzydatny post dla blogerek modowych na przykąłd, ja natomiast nie lubie wogóle biżuterii jedynie zegarek i pierscionki nie wiem jakos odzwyczailam sie hehehe
OdpowiedzUsuńkrawat najbardziej mi się podoba :) wygląda bardzo oryginalnie :)
OdpowiedzUsuńfajny post, ja jednak rzadko noszę coś na szyi.
OdpowiedzUsuńFajne pomysły, zmobilizowałaś mnie by samej coś pokombinować :)
OdpowiedzUsuńSo cute, love the last style! xo
OdpowiedzUsuńhttp://stylesensemoments.blogspot.com/
Pokazałaś bardzo dużo wariacji i kombinacji ! Nic, tylko się uczyć :)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś wyłączyć weryfikację obrazkową na blogu przy dodawaniu komentarzy ? :) To znacznie ułatwia życie komentującym :) Z góry dziękuję !
UsuńJuż zrobione! Wiem że weryfikacja obrazkowa potrafi być denerwująca. Nawet nie wiedziałam, iż mam ją włączoną. Bardzo dziękuję za sygnał.
UsuńJesteś bardzo kreatywna ;D
OdpowiedzUsuńJa chyba bym nie wymyśliła tylu sposobów noszenia tego naszyjnika ;)
A ja nie lubię naszyjników, jednym wyjątkiem jest coś bardzo delikatnego z jeszcze bardziej delikatną przywieszką i to na jakieś specjalne, wyjątkowe okazje :)
OdpowiedzUsuńCiekawe pomysły. Ja zwykle nosze takie naszyjniki "tradycyjnie", ewentualnie robię supeł.
OdpowiedzUsuń♥ Super blog na pewno będę Cię często odwiedzać :*
OdpowiedzUsuńmoże obserwacja <3
Śliczne zdjęcia *.*
Zapraszam do mnie ♥
Fajne pomysły, też uwielbiam naszyjniki i ogólnie biżuterię:)
OdpowiedzUsuńale masz bogatą wyobraźnie, nie wymyśliłabym tyle propozycji:) ps zapraszam do mnie, Jeśli Ci się spodoba i mnie zaobserwujesz będzie mi bardzo miło:*
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, na te kilka ostatnich nie wpadłam... :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to pokazałaś ;)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe. Mi się najbardziej podobają dwa ostatnie. Trochę to przypomina kolię.
OdpowiedzUsuńChciałam stworzyć coś eleganckiego i jednocześnie szalonego.
Usuń