Avon Pore Penetrating czarna maseczka
Witajcie Zapraszam na recenzję maseczki Avon z serii Clear Skin, kupionej w styczniu. Po kilkunastu użyciach wyrobiłam sobie o niej zdanie. Avon Pore Penetrating Czarna Mineralna Maseczka z zawartością 0,5% kwasu salicynowego Opakowanie: Elegancka czarna tuba mieszcząca 75 ml maseczki. Plastik jest solidny a przy tym dość miękki, by łatwo wydobyć kosmetyk. Konsystencja, kolor, zapach: Maseczka nie ma zapachu, jest jak gęsty, intensywnie czarny krem, kolor na początku może przerażać, ale da się przyzwyczaić. Sposób użycia: Nakładamy NIEWIELKĄ ILOŚĆ maseczki pore penetrating na twarz, trzymamy 10-15 minut, po czym spłukujemy. Zabieg powtarzamy 2-3 razy w tygodniu. Moje wrażenia Maseczka nakłada się bez problemu, łatwo się rozprowadza i dość szybko zasycha. Dla niektórych kobiet to uczucie ściągnięcia może być bardzo nieprzyjemne, dla mnie jednak nie jest ono dokuczliwe. Czasami odczuwam ciepło podczas zabiegu (nie mylić z pie