Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2015

30 dni bez mydła

Obraz
Witam Na pomysł testu, który dzisiaj opiszę, wpadłam czytając artykuł na stronie zeberka.pl (tak, czasami czytam takie strony, są dobre do odreagowana. Nie samą literaturą człowiek żyje.). Bohaterka tego artykułu, młoda dziennikarka, przez trzydzieści dni myła twarz używając tylko wody. Wszystkie środki myjące (toniki, mleczka, mydła, micele itd.) były zakazane. Po upływie wyznaczonego czasu miała ocenić, jak zmiana nawyków mycia twarzy wpłynęła na jej cerę. Test powtórzyłam u siebie z ciekawości. Chcesz poznać wyniki? Zasady testu -myjemy twarz dwa razy dziennie samą wodą, bez żadnych dodatków, -używałam zwykłej, zimnej wody z kranu, -kiedy robiłam maseczki również ściągałam je z twarzy tylko z pomocą wody (i czasami ręcznika). Rezultaty na zeberce Dziennikarka była zachwycona, mówiła, że dzięki temu eksperymentowi cera poprawiła jej się tak bardzo, że ludzie pytali ją, co jest przyczyną wypięknienia. Rezultaty u mnie - bardzo widocz

Za co kocham wiosnę?

Obraz
Witam serdecznie! Dziś post w bardzo wiosennym klimacie. Muszę się przyznać bez bicia, iż wiosnę uwielbiam od najmłodszych lat. Kiedy dni stają się dłuższe o słońce gości chętnie na niebie, nauka przychodzi mi łatwiej i jest o wiele przyjemniejsza. Dziś opowiem Ci, co szczególnie lubię w tej porze roku. Śpiew ptaków Mogę godzinami słuchać szpaków, kosów, dzwońców czy innych ptaków, pozwalają mi bowiem odstresować się, nabrać dystansu do życia i naładować baterie na kolejny dzień. Dla mnie ptasie trele są niezwykle relaksujące i piękne. Ot, taka romantyczka ze mnie (ale o tym cicho sza, to sekret). Kwiaty Uwielbiam kwiaty, bez względu na kolor czy wielkość, dla mnie każdy jest arcydziełem natury, godnym szczególnego szacunku. Na swoim balkonie mam zawsze pełno skrzynek i donic pełnych bratków (obowiązkowo, rok bez bratków się nie liczy), stokrotek, fuksji, bacop, aksamitek, żeniszków itp. , itd. , mogę wymieniać bez końca. Na kwiatach znam się bardzo

Woda brzozowa Isana- efekty po 4 miesiącach

Obraz
Witajcie Dokładnie rok temu założyłam pierwszego bloga! Tak. Orlika's kingdom ma dziś pierwsze urodziny! Wiem, trochę zaniedbuję bloga, ale obiecuję poprawę. Mam po prostu dużo rzeczy do ogarnięcia, m.in. studia magisterskie, wytrwale uczę się języka hiszpańskiego, ponieważ będzie mi on potrzebny w niedalekiej przyszłości (mam taką, wcale nieskromną, nadzieję). Tematem dzisiejszego posta jest woda brzozowa Isany. Zużyłam jedno opakowanie, właśnie zaczęłam drugie. Ten kosmetyk stał się dla mnie niezastąpiony w walce o dobry wygląd włosów. Dlaczego? Zapraszam do lektury! Woda brzozowa Isana Opakowanie: plastikowa butelka 500 ml, nieporęczna jak nie wiem co, ale ja przelewam wodę do opakowania po lakierze Isany, więc jedyne, do czego się przyczepię to trudność ze ściągnięciem zakrętki by wylać trochę płynu do mniejszej butelki. Zapach: Stara wersja Isany pachniała zielonym jabłuszkiem, nie lubiłam tego zapachu. Nowa ma bardziej naturalny zapach, ale t