Posty

Wyświetlam posty z etykietą Pianka

Pianka koloryzująca Elysee : recenzja + porównanie z Venitą

Obraz
Witajcie kochane Dziś recenzja pianki Elysee. Użyłam jej już tyle razy, iż spokojnie mogę przedstawić opinię na temat tego produktu. Pianka Elysee miedziana Opakowanie: Standardowa puszka 75 ml. Dla moich włosów to naprawdę dużo pianki, a wiedzcie że ja nie oszczędzam jeśli chodzi o wymarzony kolor. Mój egzemplarz się nie zacina, więc mogę powiedzieć, że jestem naprawdę zadowolona z dozownika. Zapach: owocowy, jakby brzoskwinia. Gdyby były takie perfumy nie omieszkałabym ich kupić, gdyż jestem fanką owocowych zapachów. Konsystencja: Kolorowy mus. Elysse nie ścieka z pędzla, więc nie nie trzeba się bać upaćkania całej łazienki (o ile nie wiwija się pędzlem we wszystkie strony) Sposób użycia: Nakładamy na SUCHE włosy. To bardzo ważne, ponieważ z mokrych kolor spłynie. Najlepiej zrobić to pędzlem, ewentualnie wgniatać palcami (zakładamy wtedy obowiązkowo rękawiczki). Jeśli masz krótkie włosy lub kolorujesz tylko grzywkę możesz użyć grzebienia z gęszt...

Venita Trendy color mousse pianki koloryzujące

Obraz
Hej! Pianki Venity to gama 9 odcieni. Formuła kosmetyku jest lekka, przypomina zwykłą piankę do włosów. Ja wybrałam odcienie 41 (fiolet,do grzywki) i 32 (różowy, do reszty włosów). SPOSÓB UŻYCIA Opakowanie należy wstrząsnąć. Produkt nakładamy na suche, ewentualnie lekko wilgotne włosy. Aplikator jest precyzyjny, łatwo można wycisnąć żądaną ilość kosmetyku (pod warunkiem, że przyciskamy lekko). Ja nakładam piankę na pędzel i postępuję tak, jakbym malowała włosy zwykłą farbą. Po nałożeniu zostawiam na co najmniej 30 minut (czyli dłużej niż zaleca producent, ale mam włosy ciemnoblond i zależy mi na mocnym kolorze) po czym spłukuje. WAŻNE Włosy należy farbować w dołączonych do produktu rękawiczkach, bo inaczej będą problemy z domyciem rąk. Pianka bardzo brudzi,dlatego trzeba zachować ostrożność. ZAPACH Każdy kolor ma inny. Ja wolę aromat różowej (jest owocowy), fioletowej mnie drażni WYDAJNOŚĆ Produkt wydajny. Różowej używałam pięć razy i nadal jest jej spo...